TRIP




Minęło już trochę czasu od kiedy pisałam, i na nasze pierwsze spotkanie po tygodniach wybrałam opowieść o mojej wyciecze do PIŁY. Nie tak dawno temu moja najlepsza przyjaciółka Honorata (po więcej informacji kieruję was tutaj) organizowała urodziny! Więc po pięciogodzinnej podróży pociągiem dotarłam na miejsce. Zobaczenie jej po roku przerwy było naprawdę niesamowite!

It's been a while since I wrote something here and for our first encounter in weeks I chose to tell you about my trip to PIŁA. Not so long ago my best friend Honorata (if you want to know more about her click here) had organized a birthday party! So after 5 hours  train journey  I got there. Seeing her after a gap year was incredibly exciting!




DZIEŃ 1:
Pomijając podróż, sesję zdjęciową zrobiła nam cudowna Edyta! Do modelki mi daleko i dobrze o tym wiem ale to naprawdę świetna zabawa! Zawsze miło jest mieć jakiegoś rodzaju pamiątki ze spotkania w szczególności, że widujemy się tak rzadko.

DAY 1:
Apart from the journey, we went to a photoshoot with amazing Edyta! I am not a model and I know it but it was so much fun! It's always nice to have some kind of souvenir especially when we meet each other so rarely.


DZIEŃ 2:
IMPREZA!!! Tematem wydarzenia był dziki zachód, wszyscy goście przyszli przebrani w klimacie westernu. Bawiłyśmy się świetnie. Dajcie znać jeżeli chcecie zobaczyć zdjęcia :)

DAY 2:
PARTY!!! The theme of the event was the wild west, everybody came dressed as a cowboy/cowgirl etc. What else can I say apart it was crazy. Let me know if you want to see some pictures :)

DZIEŃ 3:
Dzień spędzony w pociągu z uroczą starszą Panią, która przez 5 godzin opowiadała o II Wojnie Światowej...

DAY 3:
The day in a train with cute elderly woman who for nearly 5 hours was talking about II World War...




Spędziłyśmy cudowne trzy dni! Pogoda była przepiękna. ( Czuję, że wiosna nadejdzie już wkrótce mimo, że ostatnio ciągle pada) Już za nią tęsknię! Do zobaczenia w następnym poście!

We spent amazing three days! The weather was just beautiful. ( I feel spring is right around the corner even though it's raining cats and dogs now) I miss Hani already! I'll see you in my next post!


Zuza, xox



The white shirt

 



Biała koszula. Jeśli do ostatniej chwili nie możesz zdecydować co ubrać to właśnie rozwiązanie! 
Umówmy się nie można tego zepsuć, dobrze wygląda ZAWSZE! 

The white shirt. When you have no idea what to wear that's your solution!You can dress it up or down. Let's be honest it ALWAYS looks good!


Zuza xo

Już niedługo nowa seria na blogu :
THE STRUGGLE 
New series soon :

When it comes to fall


Jesień bezsprzecznie i nieodwołalnie mogę zaliczyć do jednej z moich ulubionych pór roku! Wszystkie kolory jak i sam klimat urzekają mnie co roku jeszcze bardziej niż w poprzednim. Aktualnie moim ulubionym elementem ubioru jest czerwony szalik w kratę! Po wybraniu zestawu zazwyczaj w kolorze czarnym,  to właśnie on moim zdaniem dodaje uroku.

Autumn is unqestionably one of my favourite season! Atmosphere and all the colors every year captivate me even more then in the previous. During the fall my statement piece of clothing is red plaid scarf! After picking usually an all black outfit, the scarf adds charm in my opinion. 





Jedną z moich ulubionych rzeczy jesienią jest pogoda i fakt, że możesz zostać w domu z kubkiem herbaty, książką w ręce i ciepłym kocem bez powodu i nikt nie będzie zaskoczony! Czy to nie piękne?!

One of my favourite things about autumn is also weather, you can stay at home with a cup of tea, book in your hand and warm blanket with no reason and noone will judge you! Isn't it beautiful?!



Zuza xo